Korona Maratonów Polskich
Maraton, bieg na
dystansie 42,195 km, jest biegiem na którym uzyskanie rekordowych wyników jest
udziałem niewielu zawodników. Dominującą i przeważającą nacją są biegacze
pochodzący z krajów afrykańskich. Biegacze ci w większości wygrywają maratony i
pobijają rekordy. Przypomnę że rekord świata wynosi 2h 02min. 57s., został
ustanowiony w Berlinie w 2014 r. i ustanowił go Kenijczyk Dennis Kimetto.
Dla najliczniejszej
grupy biegaczy maratońskich, obok uzyskanego wyniku, ważny a może najważniejszy
jest sam udział w maratonie i ukończenie tego dystansu. Dotarcie do mety w
regulaminowym czasie, który przeważnie wynosi 6 godzin dla wielu biegaczy jest
przełamaniem swoich słabości i sprawia wiele satysfakcji i radości. Bieg
maratoński rządzi się swoimi prawami. Wiele składowych wpływa na wyniki
uzyskiwane przez biegaczy, począwszy od ukształtowania trasy, pogody w danym
dniu, po dyspozycje zawodnika. Tu przede wszystkim mamy na to wpływ, bo ilość
przebiegniętych kilometrów, wylany pot na treningach, odpowiednie odżywianie i
predyspozycje indywidualne każdego zawodnika, przekładają się na nasze wyniki
jakie uzyskamy na maratonie. Może i jest ,,przepis” jak przebiec maraton? Jedni
twierdzą żeby rozłożyć siły na cały dystans i biec tym samym tempem, drudzy, że
pierwszą połówkę biegniemy wolniej a drugą szybciej a jedni mówią żeby biec do
33-35 km ile się da i jak nie będzie tzw. Ściany, to się dobiegnie lub dojdzie do mety. Jedno jest pewne, że
maraton rozpoczyna się od 32 km! Zawodnicy wtedy odczuwają już trudy biegu, zmęczenie,
ból, niby zostało tylko 10 km. Wtedy dużą role odgrywa również samozaparcie i
ambicja biegacza, oczywiście gdy ulegnie się kontuzji na trasie to nawet to nie
pomoże i kończy się to nie ukończeniem biegu lub przejściem do marszu. I ta
druga opcja się sprawdza u biegaczy amatorów dla których najważniejszym celem
jest zdobycie mety na której już czeka pamiątkowy medal.
Zawodnicy, którym nie
wystarczają starty w przypadkowo wybranych maratonach , organizowanych w naszym
kraju, mogą sprawdzić się i wziąć udział w pięciu maratonach. Maratony te
zaliczane są do największych w Polsce i odbywają się w Dębnie, Krakowie,
Wrocławiu, Warszawie i w Poznaniu. Ukończenie przez zawodnika tych pięciu
maratonów w przeciągu dwóch lat kalendarzowych, uprawnia do uzyskania Odznaki
,,Korona Maratonów Polski”.
Celem, który
założyłem sobie na początku roku, było przebiegniecie tych pięciu maratonów w jednym roku. Udało się zrealizować ten
plan z zadatkiem, bo wychodzi że przebiegłem je w pół roku. Pierwszy maraton w
Dębnie biegłem 12.04. a ostatni, piąty w Poznaniu 11.10. po drodze były przebiegnięte maratony w
Krakowie 19.04., Wrocławiu 11.09., Warszawie 27.09. Każdy maraton ma swoja
historię. Maraton Warszawski ukończyłem z rekordem życiowym 3h39min.53s. a meta
po raz ostatni umiejscowiona została na stadionie Narodowym. Poznań również
zaskoczył zawodników i poprowadził trasę przez stadion Lecha Poznań, gdzie
przebiegaliśmy po murawie na specjalnie wyścielonej macie.
Korona Maratonów
Polski zdobyta, teraz czekam na weryfikację
i otrzymanie pamiątkowego medalu. Sezon jeszcze nie skończony. Do
zdobycia została jeszcze Korona Polskich Półmaratonów. Tylko dwa biegi w
Gliwicach i Krakowie.
Do zobaczenia na
trasach biegowych!
Niech moc będzie z
Wami Radlinioki!!!