niedziela, 14 czerwca 2015

IX Grodziski Półmaraton Słowaka

Dalszy ciąg serialu pt.Korona Polskich Półmaratonów miało miejsce w Grodzisku Wlkp. W sobotnie popołudnie dotarliśmy do malowniczego Grodziska, gdzie kwaterunek mieliśmy zarezerwowany w motelu ,,LEOBAS". Bardzo przyjemne, schludne miejsce - polecamy! Do Grodziska udała się reprezentacja Radlinioków w składzie: Krzysztof Wojciechowski, Jacek Perugiewicz, nierozłączny kibic Jacka, Joasia (i nie tylko:) ) oraz Rafał Jastrzębski, reprezentujący EASY RUN - Racibórz, niegdyś Radliniok. Jeszcze tego samego dnia udaliśmy się po odbiór pakietów startowych do miejscowej hali sportowej. Organizator w pakiecie startowym przygotował bluzę sportową a nie jak zazwyczaj koszulki lub ręczniki. Bluza ta na pewno nie zwiastowała gwałtownego ochłodzeniu w dniu startu. Tego dnia wydarzeniem był mecz eliminacyjny piłki nożnej do ME, naszych ORŁÓW z nieobliczalną Gruzją. Udało się.Wygraliśmy 4 :0, co wprowadziło nas w wyśmienity nastrój przedstartowy. Obawa że słoneczna pogoda w dniu startu da nam w kość, potwierdziła relacja z półmaratonu w Kietrzu, gdzie wystąpili Radlinioki. Dzień startu, patrzymy w niebo, trochę obłoków i niestety słońce! Zbiórka biegaczy pod halą sportową i przemarsz przez miasteczko na linie startu. Ponad 2200 zawodników, pełni wiary że będzie dobrze, damy radę! Przewidywana temperatura podczas biegu 25 - 27 STOPNI!!! Godzina 9.00 rynek Grodzisk Wlkp., główni aktorzy serialu, biegacze ,,szaleńcy" - strzał startera i ruszyli!. Jedni z kopyta, drudzy powoli jak stara, ciężka lokomotywa z której za chwilę będzie spływała tłusta oliwa. Niech moc będzie z Wami RADLINIOKI!!! Trasa biegu wyznaczona została wokół miasta, którą pokonywaliśmy dwukrotnie. Pierwsze okrążenie, jeszcze do wytrzymania. Na trasie zostały przygotowane trzy punkty odżywcze i oczywiście woda. Mieszkańcy pomagają biegaczom jak mogą: węże ogrodowe, natryski, wszystko po to żeby choć trochę ulżyć zawodnikom. Pomaga ale na 300-400 m. i znowu suchość. Na trasie są postawione dwa baseniki w których są gąbki -świetna rzecz na taki ,,hyc". Karetki na sygnale śmigają wokół nas! Zawodnicy słabną na trasie! Na drugim okrążeniu pojawiają się myśli, a może by tak wskoczyć do tego baseniku! Nie,nie.. zawodnicy zanurzają głowy w basenie i biegną - walka z samym sobą, hart ducha i samozaparcie powoduje że nie stają w miejscu. Widać metę! Nie ma zawodników, którzy by mieli ochotę i siłę na szybki finisz. I jeszcze ten bruk powoduje że biegacze powoli dobiegają do mety. Na mecie melduje się 2204 zawodników! JEST META!!! Medal na szyje, woda do ręki i wreszcie można poleżakować na słońcu:) Radlinioki ukończyli bieg w komplecie!!! Dodatkowa nagroda dla zawodników to wypasiony poczęstunek przygotowany przez organizatorów. Jeszcze z takim się nie spotkaliśmy! Koniec drugiego odcinka, następny odbędzie się 23 sierpnia w Wałbrzychu. Zapraszam do startu! Niech Moc Będzie z Wami Radlinioki !!!